Rozdział 408
Trojaczki przyzwyczaiły się do ostrych słów Marnie. Nie przejmowały się tym, ale podjęły inicjatywę, by pocieszyć Adrianę.
„Babciu, wszystko w porządku. Nie musimy się przejmować tym, co mówi ktoś z zewnątrz!” „Tak, musimy tylko wiedzieć, że jesteśmy dziećmi mamusi!”
Sugerowano, że Marnie była dla nich kimś obcym. Nie potraktowaliby jej słów poważnie.