Rozdział 261
Podczas gdy impreza trwa w holu, Tatiana wciąga nieprzytomne ciało Leili do ciemnego pokoju i kładzie ją na łóżku. Przez chwilę patrzy na Leilę z ponurym spojrzeniem w oczach, z odrobiną żalu w sercu, że musiała odurzyć Leilę zgodnie z instrukcją Antonia.
Wzdycha głęboko, rzuca ostatnie spojrzenie na Leilę, po czym opuszcza pokój i wraca na przyjęcie. Jednak gdy tam dociera, wszyscy już wychodzą, a ona nie może znaleźć ani Carmeli, ani Antonia, ani Tatuma.
Marszczy brwi i odwraca się, by odejść, gdy Amada niespodziewanie blokuje jej drogę.