Rozdział 256
„Szybko” – szydzi Carmela, siadając na jednej z betonowych ławek w ogrodzie za domem, poza zasięgiem słuchu, podczas gdy Tatum stoi przed nią, odwrócony do niej plecami.
Każda komórka w jego ciele płonie gniewem i wściekłą nienawiścią do Carmeli i nic nie dałoby mu większej satysfakcji niż złamanie jej karku lub wyrwanie jej serca, ale ona jest dosłownie królową w tej rozgrywce w szachy, w którą gra, i potrzebuje jej, aby wykonać kluczowy ruch.
Wie, że Antonio jeszcze nie skończył z Leilą. Z rozmów z Tatianą wie, że jej brat nie lubi przegrywać ani przyjmować odpowiedzi „nie” i dlatego musiał odrzucić Leilę, aby ją ukarać, ale nakazał jej nie przyjmować, aby nadal mógł mieć do niej jakieś roszczenia.