Rozdział 114 zhakowany.
Kiedy Chloe weszła do swojego pokoju, szybko wzięła telefon na kanapę, żeby wykonać połączenie. Chciała, żeby wszystkie jej ruchy pozostały tajemnicą, żeby nie wiedziała, że każdy jej ruch i każde słowo zostały nagrane przez maleńką kamerę, która została umieszczona w widocznym miejscu w jej pokoju.
Szybko wybrała numer osoby, którą znała i która mogła wykonać tę pracę za nią.
„Witaj, śliczna damo, w czym mogę pomóc?” – powiedział rozmówca uwodzicielskim głosem.