Rozdział 138 Waylen, nie bądź taki bezwstydny!
Cera Reny była ziemista, a jej bladość odzwierciedlała jej wewnętrzny niepokój.
Waylen pragnął wyciągnąć rękę i pogłaskać jej delikatną twarz.
Rena instynktownie cofnęła się o krok, tworząc między nimi fizyczny dystans.