Rozdział 113 Ona polega na mojej mocy!
Gdy usłyszeli słowa Józefa, tłum ucichł, a pełne zapału głosy ucichły.
Pośród ciszy, zaniepokojona osoba wtrąciła się, stanowczo zwracając się do niego: „Joseph, przestań! Po prostu idź i odzyskaj swoją ukochaną małżonkę!”
Powietrze było przesiąknięte niepowtarzalnym zapachem upojenia Josepha.