Rozdział 573 Uciążliwości związane z ciążą
Widząc bezgłośny wyraz twarzy Charlotte, pan Bennett poczuł przypływ szczęścia. Pochylił się i delikatnie pocałował małe usta Honey. Kiedy wyciągnął rękę, by uszczypnąć jej pulchną buzię, nie mógł powstrzymać się od stwierdzenia, jak słodko wciąż wyglądała, zupełnie jak wtedy, gdy była dzieckiem.
Czemu mnie szczypiesz? Charlotte odepchnęła jego rękę, czując, że traktuje ją jak miękką zabawkę, ugniatając i ściskając.
Michael Bennett uśmiechnął się figlarnie. Już przystojny, jego delikatny uśmiech sprawił, że Charlotte nie była w stanie oprzeć się jego urokowi. Jej serce biło szybciej, gdy patrzyła na jego czarującą twarz, powodując, że jej policzki się zarumieniły.