Rozdział 442 Zdobądź jeszcze kilka, aby zrobić kwiat
Czując oburzenie, Charlotte machnęła ręką w jego stronę. Skoro on zrobił śniadanie, to ona posprząta! Zebrała resztę śniadania i zaniosła puste naczynia do kuchni, szybko je myjąc, zanim wróciła do pokoju.
Michael Bennett stał przed szafą, już ubrany w białą koszulę i czarne spodnie, podkreślając swoją dobrze zbudowaną sylwetkę. Biała koszula przylegała do jego muskularnego ciała, emanując urokiem i urokiem dojrzałego mężczyzny. Nigdy nie widziała nikogo tak uwodzicielsko i zniewalająco ubranego na biało, i nie mogła powstrzymać się od spojrzenia jeszcze kilka razy.
Słysząc kroki, Michael Bennett lekko się odwrócił, mając kilka guzików u góry kołnierzyka wciąż rozpiętych, gdy zapinał mankiety. Wyglądał leniwie czarująco. Charlotte nagle dostrzegła jego niezamierzony obrót, niesamowicie urzekający, i jej serce zabiło mocniej. Michael Bennett uśmiechnął się słabo, emanując elegancją.