Rozdział 263
„Och, rozumiem” – mruknęła. „Więc musisz być kimś wyjątkowym”.
„A co z tobą?” zapytałem. „Nie rywalizujesz?”
Ponownie spojrzała na swoją bluzę, a jej ramiona lekko opadły.
„Och, rozumiem” – mruknęła. „Więc musisz być kimś wyjątkowym”.
„A co z tobą?” zapytałem. „Nie rywalizujesz?”
Ponownie spojrzała na swoją bluzę, a jej ramiona lekko opadły.