Rozdział 18 Powody odrzucenia
Emma była oszołomiona i oszołomiona. Ten znajomy głos był...
„Prezydencie...Miller?”
„Cóż” – Kevin stwierdził, że natychmiast rozpoznała jego głos, co sprawiło, że poczuł się lepiej. Podniósł rękę i pociągnął za kołnierzyk koszuli, zaczepiając kącik ust. „Czy otrzymałaś kwiaty?” – zapytał cierpliwie ponownie.