Rozdział 2 Ta ilustracja
Kevin Miller obudził się godzinę po wyjściu Emmy.
Podniósł rękę, uszczypnął się w brwi i powoli otworzył oczy.
Zobaczył zwykłą biel hotelowego apartamentu. Gdy widok się wyklarował, rozejrzał się i upewnił, że jest w zarezerwowanym pokoju w Kingwood Hotel, ale nadal czuł, że coś jest nie tak.
Ciało było zmęczone, ale było też inne poczucie zrelaksowanego komfortu. Czuł się leniwy, jakby wykonał jakieś świetne ćwiczenia.
Był trochę zdezorientowany, jego zazwyczaj bystry umysł był w tej chwili nieco zdezorientowany.
Nagle przypomniały mu się pewne fragmenty wydarzeń wczorajszej nocy i poczuł, że w pobliżu jest ktoś jeszcze.
Kobieta!
Jego oczy szybko się zwęziły, przewrócił się na bok i usiadł, patrząc na siebie, jakby był nagi.
W tym również części intymne.
"..."
Do cholery! - przekleństwo szeptało mu w sercu, że do jego łóżka weszła kobieta!
Nagle odkrył coś niezwykłego.
Spojrzał na śnieżnobiałe prześcieradło i zobaczył smugę krwi, która już wyschła. Jego twarz wkrótce pociemniała.
Gdzie była kobieta, z którą uprawiał seks?
Na podłodze obok łóżka nie było żadnych kobiecych ubrań, a w łazience nie było dźwięku wody. Uważnie słuchał i nie było żadnego dźwięku w małym salonie na zewnątrz, więc nikogo w apartamencie.
Rozejrzał się i zobaczył, że jego marynarka została rzucona na ziemię.
Podniósł kurtkę, wyjął telefon komórkowy z kieszeni i szybko wybrał numer.
„Prezydencie Miller, czy jest pan przytomny? Czy mogę coś dla pana zrobić?” Głos asystenta rozległ się w telefonie.
„Co wydarzyło się wczoraj na przyjęciu?”
„Zostałeś pod wpływem silnego narkotyku”.
To była prawda!
Kevin skrzywił się i powiedział: „Czy wczoraj wieczorem w moim pokoju była kobieta?”
Asystent stał ze zdumieniem: „Eee... tak...”
„Kim ona jest?”
„Powiedziała, że jest kierownikiem działu sprzątania w hotelu.”
Portfel Kevina
rozdziawił usta i krzyknął ze złością: „Idź natychmiast sprawdzić nagranie z monitoringu i wyślij kopię do mojego pokoju!”
Asystentka ze strachu wyprostowała nogi. „Tak!”
Odkładając słuchawkę, Kevin nie wyglądał dobrze.
Kimkolwiek była ta kobieta, lepiej, żeby nie próbowała zwrócić jego uwagi sztuczką wchodzenia do jego łóżka. Jeśli miała czelność być tak bezwstydna, powinna przygotować się na takie konsekwencje!
Dwadzieścia minut później Kevin spojrzał na ekran monitora wyświetlany na komputerze.
Około dziesiątej wczoraj wieczorem kobieta w czarnym hotelowym uniformie szła niespiesznie korytarzem. Patrzyła prosto przed siebie i była bezpretensjonalna.
Asystent powiedział: „To była ona”.
„Zamknij się, bądź cicho!” powiedział nieprzyjemnie Kevin. Jego wzrok utkwił w kobiecie na nagraniu.
Kobieta stopniowo zbliżała się do kamery, a jej twarz stawała się coraz wyraźniejsza. Jej świeża i ładna twarz go zaskoczyła.
Ta liczba...
W tym samym czasie na nagraniu wideo pokazano również dwie inne postacie. Asystent trzymał pijanego Kevina, wychodzącego z windy.
Asystent był lekko zawahany, gdy dotarł do drzwi pokoju Kevina. Trzymanie mężczyzny w dłoni i jednoczesne otwieranie drzwi było nieco trudne. Przechodząca obok kierowniczka zauważyła to i szybko podeszła, by pomóc.
Wzięła kartę do drzwi i pomogła otworzyć drzwi. Wtedy y połączyli siły i wpuścili Kevina do pokoju.
Po kilku minutach asystent wyszedł przez drzwi i pośpiesznie odszedł. Ale kierownik pozostał w pokoju i długo nie wychodził.
„Naciśnij przycisk szybkiego przewijania do przodu” – nalegał Kevin.
Asystent wykonał polecenie, a nagranie natychmiast zostało przewinięte do przodu.
Od czasu do czasu ktoś przechodził za drzwiami, ale kierowniczka nie wychodziła. Do około piątej rano wyjrzała z pokoju i szybko uciekła.
Jak się okazało, kierownik spędził w pokoju całą noc.