Rozdział 35 Czuję się zawstydzony
Gorący oddech Kevina owiał policzek Emmy, wydzielając słaby zapach alkoholu. Emma, która nie była przyzwyczajona do tak bliskiego kontaktu z mężczyzną, w panice cofnęła się o krok.
Uniósł brwi, wykrzywił usta w grymasie i zrobił krok do przodu, znów przyciągając je bliżej.
Emma mrugnęła, cofnęła się o krok i niespodziewanie wpadła na mur ogrodzenia za sobą.