Rozdział 828 Blask Belli
Następnego ranka, wcześnie rano.
Jennifer ciągnęła George'a ze sobą i zmierzała do szpitala, aby odwiedzić Bernarda i Cornelię.
„Jestem taka podekscytowana, że oboje jesteście obudzeni”. Uśmiech Jennifer był pełen wdzięku i czaru. „Słyszałam, że Bella