Rozdział 1403
Rodzina Cooperów przechodziła trudny okres, a młodszy brat Diany, który miał największą szansę odmienić bieg wydarzeń, po prostu nie mógł sobie pozwolić na porażkę!
Martin schował telefon do kieszeni i podniósł wzrok, z delikatną troską w oczach: „Czy jesteś ranny gdzie indziej? Czy zraniłeś ręce?”
W tym momencie Serena poczuła przypływ emocji. Przez ułamek sekundy pomyślała, że chłopak przed nią nie był wcale taki zły. Wydawał się naprawdę troskliwy.