Rozdział 1336
„Dlaczego?” zapytała Eunice z figlarnym uśmiechem. „Jeśli naprawdę jest jakiś kret w rodzinie Griffithów, to byliby przerażeni, gdyby zostali złapani, gdyby podkopywali autorytet wujka Barda za jego plecami. Plotki głoszą, że Alexander bardzo cię lubi. Skoro spędziłeś tam tyle czasu i nagle wróciłeś, kret musi się martwić, że Alexander podzielił się z tobą kilkoma sekretami.
Boją się, że wygadasz się dziadkowi i wujkowi Bardowi. Więc twoja obecność na przyjęciu urodzinowym to w zasadzie przynęta!"
W oczach Eunice pojawił się błysk podziwu i aprobaty.