Rozdział 1111
Mając tak wiele ubrań, butów i torebek, w tym te podarowane jej przez rodziców i Romea, nawet gdyby każdego dnia nosiła inne ubranie, zajęłoby jej lata, żeby je wszystkie kupić.
„ Och, racja, jest ich jeszcze więcej w drodze. Pospieszymy się z czyszczeniem i prasowaniem.”
„ Nie musi tego robić”. Arabella poczuła się nieco winna. „Przepraszam za kłopot: czyszczenie i prasowanie tych wszystkich ubrań z pewnością wymagałoby mnóstwa pracy.