Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 101
  2. Rozdział 102 102
  3. Rozdział 103 103
  4. Rozdział 104 104
  5. Rozdział 105 105
  6. Rozdział 106 106
  7. Rozdział 107 107
  8. Rozdział 108 108
  9. Rozdział 109 109
  10. Rozdział 110 110

Rozdział 43 43

Podczas gdy ona mówiła, Cullen wsuwał ręce pod jej koszulkę i zmierzał w kierunku jej piersi, co sprawiło, że uśmiechnęła się, mimo irytującego tematu. Wypuściła powietrze z dziwnym, miękkim, warczącym mruczeniem, które sprawiło, że bardziej słuchał jej oddechu niż jej rozmowy, gdy objął jej piersi dłońmi i przycisnął do niej swojego erektora. Aislinn próbowała kontynuować, ale było to coraz trudniejsze. „Połowa ludzi, których spotykam, wydaje się mną zainteresowana, z jakiegoś powodu rozbawiona i skłonna do wąchania i pójścia dalej. Druga połowa, głównie kobiety, zachowuje się, jakbym obraził ich matki”. Gdyby Cullen kontynuował swoją grę, nigdy nie porozmawiałaby z nim o tym, co się dzieje.

„Przeboleją to” – powiedział Cullen na odprawę i uszczypnął ją w sutek, co wywołało przepyszne jęknięcie. Uśmiechnął się i zdjął ją ze swoich kolan na biurko. Posadził ją na krawędzi biurka i musnął jej nos, pochylając jej twarz do góry. Cieszył się, że wydawała się przyjmować to wszystko z taką akceptacją. „Dopóki uważasz, że znoszenie ich jest tego warte”.

Aislinn położyła dłonie po obu stronach jego twarzy i spojrzała mu w oczy. „Powiedz mi, że mnie pragniesz” – odpowiedziała cicho i z powagą, która niemal wbiła Cullena z powrotem w ścianę. Zwykle kobieta mówiąca i zachowująca się jak Aislinn kazałaby mu przydzielić jakąś pracę tak daleko od jaskini, jak to możliwe. Ale Aislinn zainspirowała go do chęci zrobienia jej wielu rzeczy, z których większość wiązała się z jego łóżkiem i nią na rękach i kolanach.

تم النسخ بنجاح!