Rozdział 72 Niegrzeczna Ashley
Ośla
Zapach cipki Ashley doprowadzał mnie do szału. Mój wilk oszalał, jęcząc głęboko z żarłocznego głodu i podniecenia.
Wciągnąłem ją ponownie, powoli i tęsknie. Nie mogłem się nasycić jej zapachem. Moje zmysły były wyostrzone, gdy mój wilk kopał z pilnością, która skłoniła mnie do wbicia palców w jej uda. Jej krzyk bólu nastąpił natychmiast, sprawiając mi satysfakcję.