Rozdział 38 Ona nigdzie z tobą nie pójdzie
ASHLEY
Kumpel?
Nadeszła moja kolej, by szeroko otwartymi oczami wpatrywać się w trojaczki. Przełknęłam ślinę, uważnie przyglądając się chłopakom przede mną. Czy oni nadal byli moimi przyrodnimi braćmi? Tymi samymi, którzy uprzykrzali mi życie na wszystkie możliwe sposoby. Co dokładnie się działo? Czy to był jakiś żart? Na mojej twarzy pojawił się grymas konsternacji, gdy próbowałam nadać wszystkiemu sens.