Rozdział 22 Styl życia księżniczki
ASHLEY
Przybycie mojej mamy było automatycznym biletem do dobrego życia. Kilka razy w ciągu dnia wpadałam na Axela, a on nie powiedział do mnie ani słowa. Tak dobrze było znów być wolną. Tak dobrze było żyć bez ataków paniki i nadużyć.
Prawie zapomniałam, jak to jest, gdy pokojówki zajmują się moimi potrzebami. Serce podskoczyło mi, gdy ktoś zapukał do moich drzwi o 18:00. Szybko sprawdziłam, co może być problemem, zanim w końcu odpowiedziałam.