Rozdział 158
JAŚMIN
Po raz piąty z rzędu znów traciłem sen. Tej konkretnej nocy wydawało się, że mój pokój i cały dom nie mogą mnie już pomieścić.
Chciałem po prostu wyjść!
JAŚMIN
Po raz piąty z rzędu znów traciłem sen. Tej konkretnej nocy wydawało się, że mój pokój i cały dom nie mogą mnie już pomieścić.
Chciałem po prostu wyjść!