Rozdział 129
ASHLEY
Moje serce zabiło mocniej, gdy poczułam na sobie wzrok Axela.
Od powrotu Alfy Hendrixa i mojej mamy, zdawał się trzymać z daleka. Zastanawiałam się, dlaczego nie dołączył do swoich braci, kiedy przyszli do mojego pokoju poprzedniego dnia. Nie mogłam zaprzeczyć, że podobała mi się intensywność seksu z nimi trzema.