Rozdział 121
ASHLEY
Carson chwycił klamkę i wszedł do środka, za nim podążył Brody.
Patrzyłem, jak weszli i zamknęli drzwi. Mój wilk kopnął, gdy przechodzili obok mnie. Nagle poczułem ciepło w ciele i nie mogłem się doczekać, żeby się z nimi zejść.