Rozdział 148
Punkt widzenia Evelyn
Skupiając się na wspaniałym szumie, który przytępił moje zmysły, rozebrałem się i poszedłem za Alexą do wody. Woda była ciepła, liżąc moją skórę, wsiąkając w końcówki włosów, które opadały mi na plecy.
Ludzie obserwowali moją skórę, ale zwracałem uwagę tylko na te, które wywołały dreszcze na moim kręgosłupie.