Rozdział 140
Punkt widzenia Gabriela
Nie miałem innego wyjścia, jak tylko stawić czoła temu, jak bardzo Evelyn wywróciła moje życie do góry nogami, kiedy zacząłem opuszczać kampus z zamiarem szpiegowania jej przyjacielskiego lunchu.
Dawny ja wtargnąłby tam, wbił nóż w pierś Cartiera i wyciągnął Evelyn za jej jedwabiste blond włosy, ale ja próbowałem czegoś nowego, troszcząc się o to, czego ona chce i jak moje gwałtowne skłonności mogą na nią wpłynąć.