Rozdział 110
Punkt widzenia Evelyn
Zamrugałem kilka razy, a nawet wciągnąłem gwałtownie powietrze, ale nic nie zmieniło tego, co widziałem własnymi oczami.
Gabriel nie kazałby jej czegoś takiego zrobić. Nie, byłem tego pewien. Sam by mnie ukarał, gdyby był tak wkurzony.