Rozdział 108
Punkt widzenia Gabriela
Przerwa, którą zrobiłem, żeby wyrzucić z siebie Evelyn, najwyraźniej nic nie dała.
Od kiedy ta gra między nami się zaczęła, czekałem na moment, w którym jej wspomnienia wskoczą na swoje miejsce i przypomni sobie, co zrobiła. Miałem w głowie zaplanowaną scenę i nic nie poszło zgodnie z planem.