Rozdział 98
„ Czy ktoś jeszcze o tym wie?” Po uspokojeniu się, Ada zapytała Jasona i zacisnęła pięści, wbijając paznokcie w dłoń.
Jason zmarszczył brwi i stanowczo powiedział: „Nie. Zabójcy byli pewni, że nikt nie był świadkiem tego, co zrobili. I zachowają to w tajemnicy. Oprócz nich, tylko Pearson wie o tym. Zabójcy obiecali mi, że znajdą Pearsona i zabiją go tak szybko, jak to możliwe. Ale obawiam się, że wydarzy się coś nieoczekiwanego, zanim go znajdą”.
Kiedy Ada to usłyszała, jej twarz pociemniała i powiedziała: „Pearson raczej nie żyje. Gdyby żył, poszedłby na policję, żeby zgłosić sprawę. Ale teraz nie mamy o nim żadnych wiadomości. Podejrzewam, że coś mu się stało. Poproś zabójców, żeby udali się do szpitala lub pobliskiego schroniska i poszukali Pearsona. Może się ukrywać w tych miejscach”.