Rozdział 84
„ Ja? Ja… ja nie pójdę”. Myśląc o wzięciu łodzi, Anna szybko machnęła ręką i powiedziała z nutą zdenerwowania w oczach: „Nie chcę tam jechać”.
Gdy tylko skończyła mówić, opuściła głowę i zobaczyła, że Matthew jedną ręką ściska róg jej ubrania, a drugą patrzy na nią wyczekująco, trzymając w drugiej ręce notatkę.
Chcę, żebyś poszedł ze mną.