Rozdział 387 Do zobaczenia ponownie
„ Skoro do mnie dzwonisz, to właściwie nie ma potrzeby, żebyś celowo wysyłał mi zaproszenie” – powiedział Wayne, patrząc na zaproszenie leżące na biurku.
„ Nie, uważam, że to absolutnie konieczne. Od dawna czekam na córkę. Więc musisz wziąć udział w tym przyjęciu”. „Ostatnio byłem bardzo zajęty. Będę w Londynie pod koniec miesiąca w interesach”.
„ Co? Wygląda na to, że mi zazdrościsz! Zazdrościsz mi, że mam córkę, ale nie masz…” Karl nagle się zatrzymał i nie dokończył zdania. Przez chwilę milczał, zanim powiedział: „Nie masz innego wyjścia, jak tylko przyjść. Chcesz zostać ojcem chrzestnym mojej córki? Dam ci uczciwą szansę!”