Rozdział 297
Anna spokojnie wstała i starała się, aby jej koszula wyglądała płasko. Kiedy spojrzała na Richarda, delikatnie uniosła brodę i wydawała się protekcjonalna.
Powiedziała spokojnie: „Jeśli mi nie wierzysz, chodź z nami do magazynu Joan Group i sam sprawdź, wiesz, co mówią, że zobaczyć znaczy uwierzyć. I możesz żałować, że wydałeś tyle pieniędzy na wynajem tylu fabryk.*'
Richard najwyraźniej nie uwierzył w to, co powiedziała mu Anna. Następnie towarzyszył im do fabryki Joan Group na przedmieściach, ku jej wielkiemu zaskoczeniu.