Rozdział 170
Anna zamarła i spojrzała na ponurą minę Wayne'a. Poczuła, że jego słowa były jak szpikulec, który wbił się jej mocno w serce. W tym momencie poczuła się tak złamana, że ledwo mogła mówić.
„ Co ty właśnie powiedziałeś?” – zapytała, nie wierząc własnym uszom.
Anna wiedziała, że nawet gdyby nie była matką Matthew, rzuciłaby się w ogień, żeby go uratować. Poza tym Matthew był jej własnym dzieckiem.