Rozdział 131
Było już po północy, gdy Wayne wyszedł spod prysznica. Mgliste światło księżyca oświetlało pokój i wyglądało jak mgła.
Gdy zgaszono światło w łazience, blask księżyca sprawił, że w pomieszczeniu zrobiło się jeszcze zimniej.
Anna poczuła, jak Wayne obejmuje ją od tyłu. Gorąco z jego ciała ją otaczało i sprawiało, że czuła się gorąca i niekomfortowo, jakby się dusiła.