Rozdział 120
120 Dokąd mnie zabierasz?
„ Jestem trochę zmęczony, więc wychodzę na przerwę. Zaraz będę.”
Wayne skinął głową, podniósł Matthew za kołnierzyk koszuli i powiedział: „Hej, mały, nie możesz wejść do damskiej szatni. Zabieraj ręce od Anny”.