Rozdział 42 Nawet o tym nie myśl
Calliope była zaskoczona, gdy zobaczyła Jonaha stojącego przed nią. Na jego twarzy pojawił się szyderczy uśmiech, a w jego oczach widać było wrogość i pogardę.
„No cóż, wyrosły ci skrzydła, prawda? Śmiesz nawet myśleć o zajęciu mojego stanowiska?”
Nie chcąc się z nim kłócić, Calliope zrobiła unik i próbowała odejść, ale głos Jonaha podążał za nią.