Rozdział 79
Mężczyzna nachylił się ku mnie i zmysłowo szepnął mi do ucha.
Jego smukły palec delikatnie obrysował kontur mojej twarzy i skierował się w dół. Moja skóra rozgrzewała się, gdziekolwiek się pojawił.
Wiedziałam, że w mgnieniu oka mogę zatracić się w jego niezwykle kuszących umiejętnościach. Z resztką wrażliwości, jaka mi pozostała, odepchnęłam go.