Rozdział 93
Selena
W blasku wczesnego poranka Bastien i ja wyłaniamy się z lasu, ubrani ponownie w nasze ślubne stroje. Lila i Aiden już się obudzili, choć Beta wygląda, jakby wolał pospać. Jestem pewien, że emocje związane z pierwszym wyjazdem kempingowym sprawiły, że Lila nie była w stanie zostać w łóżku ani chwili dłużej, niż musiała, a jej wujek Aiden musiał być słabym ogniwem wśród jej opiekunek.
Przeciera oczy, wyraźnie żałując, że uległ awanturniczym kaprysom Lili. Obecnie siedzi obok niego przed ogniskiem, ale ma wiewiórczą energię szczeniaka, któremu powiedziano, że nie może iść się bawić, dopóki nie skończy śniadania.