Rozdział 25 Rada Starszych
Punkt widzenia Bastiena
„O czym ty, do cholery, mówisz?” syczę.
„Hej, sam byłem zaskoczony” – odpowiada Rafe złośliwie. „Myślałem, że w końcu jesteście gotowi zakopać topór wojenny, ale z tego, co widać, wy, Novowie, jesteście tak samo wsobni i zacofani, jak zawsze myślałem. Nie potraficie nawet zorganizować pogrzebu, żeby nie przerodziło się to w chaos”.