Rozdział 73
Punkt widzenia Odetty
Patrząc, jak Lila radośnie biega po placu zabaw – wręcz piszcząc ze szczęścia – przenoszę się daleko w przeszłość. Nie jestem już samotną wdową, która dawno minęła swój najlepszy okres, jestem młodą matką z całym życiem przed sobą. Mój kochający, potężny partner stoi u mojego boku i razem z zachwytem patrzymy, jak nasz szczeniak odnajduje swoją drogę w świecie.
Moje serce boli, gdy wracam do tych sielankowych dni, ale nostalgia i smutek nie są tym, co mnie najbardziej martwi. Na początku myślałem, że widzę przebłyski Bastiena w szczeniaku Selene z pobożnych życzeń. Teraz wiem lepiej.