Rozdział 7 Pożądanie
Punkt widzenia Selene
Ból przeszywa moje serce. Ten człowiek nie ma pojęcia, ile bym dała za ostatnią noc z nim. Niestety, nie sądzę, żeby był w stanie spełnić ofertę. „Miałam na myśli twoje łóżko”. W końcu odpowiadam: „Ale powiem ci jedno: jeśli uda ci się wstać i wejść do domu, zaproszę cię, żebyś zrobiła ze mną, co zechcesz, gdziekolwiek zechcesz”.
Zanim zdaję sobie sprawę, co się dzieje, leżę do góry nogami, a ramię Bastiena wbija mi się w brzuch. Wnosi mnie do domu jak worek ziemniaków, kieruje się do swojej sypialni i rzuca mnie na łóżko. Piszczę ze zdziwienia, a potem drżę z podniecenia, gdy bardzo duży, bardzo podniecony wilk zbliża się do mnie.