Rozdział 51
Punkt widzenia Bastiena
Arabella jest tą, która podłożyła ogień, który miał mnie zabić.
Kilka lat temu pomyślałbym, że Selene zwariowała, sugerując coś takiego. Przed pożarem Arabella wydawała się tą samą nudną nastolatką, którą zawsze znałem: próżną, egocentryczną i zbyt przyzwyczajoną do stawiania na swoim. Tata i ja rozpieszczaliśmy ją po śmierci Flynna, pozwalając jej uniknąć kary za morderstwo z powodu niesłusznego poczucia winy i przekonując samych siebie, że jej wybryki są nieszkodliwe.