Rozdział 29 Oferta Arabelli
Punkt widzenia Selene
Od kiedy zaszłam w ciążę, przesypiam całą noc (i właściwie większą część dnia) bez żadnych problemów; ale dziś budzę się bliżej świtu niż zmierzchu, nie czując niczego niepokojącego poza ciężarem naciskającym na materac w pobliżu mojego biodra. Mrugam i pocieram oczy, zaskoczona odkrywając, że faktycznie widzę Bastiena przez czarną jak smoła noc.
Siedzi obok mnie, łokcie opiera na kolanach, a głowę trzyma w dłoniach. Zdjął wszystko oprócz bokserek, każdy twardy grzbiet i dolina jego potężnej formy są wystawione na mój widok. Siadam powoli, niepokój trzepocze mi w brzuchu.