Rozdział 178
Helena
Kiedy się budzę, wciąż rozciągnięta na podłodze pokoju hotelowego z okropnym bólem głowy, nie zatrzymuję się, by szukać Selene lub Arabelli. Wiem, że ich już nie ma i wiem, że Arabella wróci po mnie, gdy tylko skończy z Selene.
Czuję to wszystko w ten sam sposób, w jaki czuję, że mój młody uczeń nie jest w żadnym bezpośrednim niebezpieczeństwie. Nie ma wyjaśnienia, w jaki sposób wiedza ta dociera do mojej głowy, a ja już dawno przestałem próbować zrozumieć magię. Marnowanie choćby chwili na zastanawianie się, jak mogę stwierdzić, że Selene jest w niewoli, ale nie jest ranna, to kolejna chwila, w której mógłbym jej szukać.