Rozdział 146
Arabella
Do cholery! Wewnętrznie wrzeszczę, gapiąc się z przerażeniem na wiadomości wypełniające ekran telewizora. Selene i jej bachor paradują po scenie, czarując tłum i dając nieskazitelnie sympatyczny występ. Co oni, do cholery, myślą? To ostatnia rzecz, jakiej potrzebuję!
Bastien ogląda wiadomości jak jastrząb, krąży jak tygrys w klatce przed telewizorem i na zmianę przeszukuje gazety w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji. Starannie sprawdzam oba, zanim dostanie pilota lub poranny post, ale do tej pory nie natrafiliśmy na taki kryzys – i to jest niewątpliwie to, czym jest to. Jeśli Bastien zobaczy nagranie z konferencji prasowej, to jestem absolutnie skończony. Są zbyt przekonujące, zbyt urocze, a to dziecko ewidentnie jest jego. Mimo że przypomina swoją matkę, kiedy rozmawia z reporterem, jest tak, jakby słowa pochodziły od samego Bastiena – choć bardzo młodego Bastiena.