Rozdział 179 PONOWNIE ZJEDNOCZONA RODZINA
Waleria
„Kochanie, czujesz się niekomfortowo? Czy boli cię brzuch?”
„Nie, jestem po prostu trochę zmęczony. Nie spałem dobrze, martwię się o was”, mruknąłem, głaszcząc futrzaną klatkę piersiową ogromnego czarnego wilkołaka, który bez wysiłku niósł mnie przez las.