Rozdział 834
Atmosfera nagle stała się niezręczna. Był subtelny, ale wyczuwalny cień napięcia.
Oczy Juliena stopniowo się rozszerzyły, jakby usłyszał coś, co głęboko zraniło jego ego. Jego twarz wykrzywiła się i zaczerwieniła. Po długiej pauzie w końcu krzyknął: „Co?”
„Myślę, że za długo przebywałeś w Mosgravii, doktorze Lovelace. Teraz pewnie trudno ci zrozumieć solaniański. Czy chcesz, żebym ci to wyjaśnił w grunslandzkim?”