Rozdział 767
Alyssa i Miley usłyszały stłumione krzyki Colene dochodzące z grzbietu konia, po których rozległ się chóralny śmiech.
Bez słowa Alyssa powiedziała: „Cóż, nie mam nic przeciwko, dopóki Colene jest szczęśliwa”.
Miley powoli usiadła na kanapie i wyglądała na niezdecydowaną, by mówić. Alyssa usiadła obok niej i wzięła ją pod ramię. „Miley, musisz mieć coś do omówienia ze mną, skoro pukasz do moich drzwi tak późno. Czy to ma związek z Jamesonem?”