Rozdział 7
Wewnątrz oddziału, chorowity Newton od razu poczuł poprawę na widok Alyssy. „Alice, chodź tutaj!”
W następnej sekundzie Alyssa zmieniła swoją osobowość i posłusznie stanęła obok Newtona. „Dziadku, jak się czujesz? Czy boli cię coś w jakimś miejscu?”
„Nawet jeśli boli, czuję się wyleczony po zobaczeniu ciebie”. Newton pociągnął ją za rękę i zapytał zmartwiony: „Alice, ten drań powiedział mi, że jesteście rozwiedzeni. Czy to prawda?”