Rozdział 645
Jak menedżer hotelu, który jeździł tylko Porsche, mógł utrzymać dziewczynę taką jak Tatiana? Tatiana musi naprawdę wygłupiać się w prywatności, a mimo to zawsze zachowywała się tak niewinnie.
Jakie obrzydliwe!
„Kogo nazywasz suką? Okaż trochę szacunku!” Sean nie mógł już dłużej powstrzymywać gniewu, gdy groźnie trzasnął knykciami.