Rozdział 64
Alyssa nie miała na sobie niewygodnej wieczorowej sukni. Zamiast tego wybrała czarny garnitur własnego projektu.
Jej klatkę piersiową zdobiło kolejne arcydzieło czołowej projektantki biżuterii, Alexy. Była to broszka wykonana z żółtych diamentów.
Zrobiła bardzo spektakularne wejście. Jej styl był prosty i charakterystyczny. Bez wysiłku przyćmił grupę rozpieszczonych ludzi z wyższych sfer.